Uwielbiam go! To zapach ziemi, obumierającej trawy i brązowiejących liści. Zapach wilgoci otaczającej korę drzew. Zapach kasztanów i żołędzi. To ciepło bijące od kamieni nagrzanych ostatnimi promieniami słońca. W końcu i takiej jesieni się doczekaliśmy, pomimo że wcześniej pogoda nas nie rozpieszczała. Razem z moją sforą nadrabiamy więc wrześniowe zaległości i spacerujemy. Dużo spacerujemy. Odwiedzamy park. Zaglądamy na przystanek kolejowy, żeby pooglądać pociągi. Zaliczamy coraz to nowe trasy. Jest cudownie. Magia tej jesieni trwa.
Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu ale nie mogę dołączyć do obserwatorów.
Ja u siebie w chodzę w Układ-dodaj gadżet-więcej gadżetów-obserwatorzy.
Tak utworzone grono obserwatorów pozwala mi widzieć czy dodałaś nowy post.Aktualizuje się jakoś samo. Spróbuje może w ten sposób.
A tak w ogóle jestem z Makowa.
I jeszcze mogłabyś zrezygnować z weryfikacji obrazkowej komentarzy bo to męczy strasznie:)
OdpowiedzUsuńDzięki za pomoc od razu się za to wzięłam :) Ciężko mi tu czasem pokombinować bo mam za mało czasu nad tymi wszystkimi funkcjami i ustawieniami posiedzieć. Maków rzeczywiście niedaleko :) Ja mieszkam pod Ciechanowem dopiero od 3 lat. Ale bardzo mi miło że udało się znaleźć całkiem przypadkowo kogoś z okolicy w tym blogowym świecie :)
UsuńŚwiat jest mały:)
Usuń