Minęło wczoraj. Zabrzmi tandetnie i oklepanie, ale naprawdę nie wiem kiedy to zleciało! Mikołaj jest coraz bardziej samodzielny. Największa zmiana miała miejsce właśnie w tym ostatnim miesiącu. Od nieporadnego pełzania do samodzielnego stania. I to przy czym tylko jest w stanie się podciągnąć (a coraz więcej takich miejsc się znajduje i odwagi do tego). Nie będę twierdzić że nie jest to uciążliwe, bo z dnia na dzień nasze życie zmienia się bezpowrotnie, a moja uwaga i cierpliwość chodzą na pełnych obrotach non stop.
Tak wiec osiągi Juniora:
-raczkowanie niczym mała wyścigówka
-stawanie w łóżeczku, przy kanapie i szafkach
-prześladowanie siostry przez cały dzień (maślane oczy, barowanki, pogawędki i zabieranie wszystkiego czego ona się tylko tknie)
-apetyt nie słabnie, podjada już trochę domowego obiadu, większość owoców, warzyw, biszkopty i pieczywo (nie gardzi niczym ku mojej nieukrywanej uciesze), bardzo lubi jeść samodzielnie co się tylko da
-grzecznie bawi się w pomieszczeniu w którym przebywamy razem, potrafi też sam zabawiać się w swoim kącie
-uwielbia stać przy kanapie nawet po pół godziny rozmawiając z nami, nie ucieka w przeciwieństwie do siostry ;)
-uwielbia kąpiele, zwłaszcza w wannie i to wspólne
-lubi spacery, wyglądanie za okno i (o zgrozo!) TV, najlepiej non stop jakbym pozwoliła
-pięknie klaszcze, a uśmiech nie schodzi mu w ogóle z twarzy
-lubi walić zabawkami o podłogę, albo je wyrzucać i obserwować jak spadają w dół
-w dzień usypia tylko w spacerówce, rzadko udaje mi się go ululać w łóżeczku, natomiast wieczorem nie ma z tym problemu, choć trwa to dłużej niż z siostrą
-lepiej przesypia noce (2-3 pobudki od 19:30 - 7:00)
-w przeciwieństwie do pierwszych miesięcy, teraz nie lubi spać razem z nami w łóżku
-ma już 3 zęby (czwarty na dniach)
-waży 10 kg, mierzy ok. 75 cm
Coś czuję że na wiosnę zacznie już samodzielnie maszerować!
Punkt o prześladowaniu siostry podobał mi się najbardziej:)
OdpowiedzUsuńA w nocy budzi się na mleko czy tak po prostu?
Oj ona to się z nim ma, naprawdę! w nocy to różnie, albo mleko, albo herba musi być, póki co pobudki na zabawę minęły (mam nadzieję że już bezpowrotnie!)
UsuńW końcu masz już prawie 'dorosłego' mężczyznę w domu! :) Fajnie, że apetyt mu dopisuje i tak grzeczne śpi.
OdpowiedzUsuńTo całkowite przeciwieństwo swojej starszej siostry ;)
UsuńNajlepszego na 8 :)
OdpowiedzUsuńI gratulacje nowych umiejętności, jeszcze chwila i będzie biegał za siostrą :)
Dziękujemy :) Z jednej strony się już nie mogę tego doczekać, a z drugiej jestem przerażona!
UsuńWcale a wcale nie brzmi banalnie. To sama prawda. Czas leci jak szalony. Gratulujemy nowych umiejętności! Silny i grzeczny chłopiec :) Super, że potrafi się sam zabawić :) My również nie mamy z tym problemu :)
OdpowiedzUsuńA dziękujemy, dziękujemy :)
Usuńu nas w dzień spanie też tylko w wózku, w łóżeczku jeśli jest mega zmęczona.
OdpowiedzUsuńw sumie mi to na rękę, bo śpi na dworze i się dotlenia :)
ja też korzystam ze spacerów ile wlezie, to taki czas tylko dla mnie i córki, bo w domu Młody nie daje nam nic robić ;)
UsuńTeraz to oczy wszędzie trzeba mieć, u nas jest podobnie. Kluseczek z niego. Moja ma 10,5 mies i waży 9,5 kg
OdpowiedzUsuńOj kocham tą kluchę okrągłą! Ola była drobinką, obecnie ma nie całe 3 lata i waży 13 kg ;)
Usuń